Apartament znajduje się na kameralnym osiedlu położonym w komfortowej odległości od centrum miasta. Przede wszystkim ma pełnić charakter reprezentacyjnej przestrzeni na okresowe pobyty właścicieli z myślą o organizowanych wówczas spotkaniach biznesowych i towarzyskich. Jest to jedna z kilku nieruchomości właścicieli i z założenia nie ma być przestrzenią rodzinną, lecz ma pełnić funkcję prywatnego, niemal hotelowego apartamentu z opcją najmu.
Estetyka była tutaj dla nas sporym wyzwaniem. Wiedzieliśmy czego oczekują inwestorzy, jednak dla nas oznaczało to spore wyłamanie się poza konwencje, w których poruszamy się najczęściej. Miało być nowocześnie, ale jednak klasycznie, ze sporą dozą elegancji i szyku. Dostojnie, z gracją, z wdziękiem.
Postawiliśmy na szlachetne materiały, które przetrwają dekady. Na wyrafinowaną miksturę składają się tutaj m.in. dębowy wędzony parkiet w jodełkę francuską zestawiony z zabudowami z dębu „schoko”, marmury calacatta i calacatta black oraz mosiądz. Choć materiały są spójnie wykorzystane w całym wnętrzu, postanowiliśmy zabawić się różnymi wariantami ich wykończenia. W ten sposób marmur miejscami jest szczotkowany, gdzie indziej polerowany, mosiądz w salonie jest satynowy, w sypialni artystycznie tłuczony a w kuchni patynowany. Całość jest spójna, lecz nie monotonna, pełna detali i różnorodnych faktur.